Rollage yn Astyr - Original RPG

Daewen · Gość

Niet. Primo, jeśli by to robił to albo by oszukiwał, albo by był frajerem, a z frajerami nie współpracuję, secundo... mi to do zabawy, a nie do zysku Very Happy

Kaerthas

chyba że tak <dokańcza miód>

Iggy_the_Mad

<Do Mastera> Ale to Kae wszystko planowal.. jakies ziola mi wepchnal ktore sprawily iz bylem posluszny jego woli... no i sie stalo.

Kaerthas

zwłaszcza wtedy kiedy nieznam się na ziołach

Kalyar

Iggy_the_Mad

Daewen · Gość

<powąchała, co też Tom stara się wrzucić i spojrzała na niego nieco zdziwiona>

Iggy_the_Mad

<wzruszył ramionami> To tylko Papryka Wiecznej Ostrości... nic co by -jemu- zaszkodziło...

Daewen · Gość

chyba kupiłeś ją u Ruskich Very Happy

Iggy_the_Mad

Nah, Zakarow mi dał... Tylko cśśś.. jak się Kae dowie to pewno go zestrzeli jak kaczke...

Daewen · Gość

Pewnie tak, bo to nie jest Papryka Wiecznej Ostrości, tylko upodobniony do niej i ochlapany tabasco Pomidor Problemów Żołądkowych...

Iggy_the_Mad

<Wzruszyl ponownie ramionami> No widzisz, nawet ta pomyłka na dobrze wyjdzie.

Daewen · Gość

Polemizowałabym z tym "na dobrze" xD

Kaerthas

<nie zauważył że mu coś wrzucono, tylko dopija miód i zaczyna robić się kolorowy, zmienia kolory co chwilę> Łoooo, płonące, postrzelone kaczki

Daewen · Gość

<nucąc coś pod nosem wyciągnęła aparat i pstryka foty zmiennobarwności Kaego> nigdy nie wiadomo, kiedy może się to przydać...