 |
Rollage yn Astyr - Original RPG RyA - Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iggy_the_Mad
gada z toporami
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:07, 14 Lut 2009 Temat postu: [Sesja] Zamek Wuja Toma |
|
|
Przedmowa:
Tak wiec, zaczynam. Zastrzegam sobie tylko jedna rzecz. Niektore zagadki moga byc wymyslane na poczekaniu, jako iz do niektorych nie mialem okazji znalezc potrzebnych materialow. Nawet pierwsza jaka napotkacie, jest jeszcze niedokonczona, lecz postaram sie ja dokonczyc na czas gdy na nia traficie. Jest to takze moj debiut zarowno jak i w prowadzeniu sesji forumowej raz wymyslaniu wlasnej przygody od poczatku do konca (poprzednia niezbyt mi wyszla ;d). Wiec prosze, bear that in mind.
Przygotowanie:
Zanim zaczniemy, chcialbym Was poprosic o kilka rzeczy. Po pierwsze, ekwipunek, po drugie, ubior. Chodzi mi o ekwipunek i ubior specyficznie na ta przygode. Nie bede patrzec na to co jest w karcie postaci, gdyz nie zawzse musi byc to samo, wiec prosze opisac -- aktualny ekwipunek; ubior -- z dostosowaniem sie do zapodanego scenariusza.
Scenariusz - wstep:
Dwie wasze grupy powrocily wlasnie z dluugiej wyprawy przez dzikie lasy. Podrozowaliscie w roznych celach, lecz przede wszystkim w poszukiwaniu przygod (oraz bogactw, w tym kilka prywatnych spraw, o ktorych prosze wymyslenie i opisanie). Z gory wiedzieliscie, ze Waszym miejscem docelowym jest miasto na skraju cywilizacji, daleko na polnocnym zachodzie, w kraju graniczacym z nieznana dzicza. To, co Was interesowalo w danym miesci to jego tajemniczosc. Nie wiele jest wiadome o tym miejscu, jeszcze mniej opisano w ksiegach. Liczycie na to, ze znajdzie sie cos dla Was interesujacego.
Opis okolicy:
Miasto docelowe zwie sie Blesswall. Kraina dzieli sie na trzy czesci. Południowa, centralna i polnocna. Blesswall znajduje sie w centralnej czesci, natomiast jest oddzielone od poludniowej czesci wielkim jeziorem, tak wielkim ze oficjalnie lokalni nazwali je Morzem Niemiłosiernym. Poludniowa czesc krainy jest w miare spokojna, nie za bardzo zaludniona lecz takze nie kompletna dzicz. Jest to pierwsze miejsce, w ktore trafiacie.
Lokalne legendy glosza, ze polnocna czesc krainy, daleko za zewnetrznymi murami Blesswall'u byla niegdys aktywnym domem wampirow. Te legendy sa jednak bardzo stare, nikt zas nie widzial zywego wampira od stu dwudziestu lat. Wszystko by bylo w porzadku, gdyby nie fakt, ze lokalni ludzie spod polnocnych murow donosza, iz raz na kilka miesiecy losowy wiesniak znika w nieznanych okolicznosciach.
Scenariusz - rozwiniecie
Wasze dwie grupy o zupelnie losowych celach (wciaz jednak tak bardzo do siebie podobnych) spotykaja sie w Poludniowym Miescie Portowym.
@ Master, Dae, Tou, Rav - Wy dotarliscie do miasta portowego w dosc wygodnych warunkach. Po drodze napotkaliscie karawane dosc bogatych i szlachetnych kupcow, ktorych los prowadzil do tego samego miejsca co Wy. Nie chcac ryzykowac spotkania z dzicza, zdecydowaliscie sie zaoferowac ich nader uprzejma propozycje dolaczenia sie do nich. Wyszlo Wam to nawet na dobre, kupcy byli nie tylko bogaci, ale takze znali sie na kulinarii. Droga wam zajela piec dni. Piec dni uzerania sie wspanialym zarciem w dobrym towarzystwie. Szybko jednak ten czas minal, gdy dotarliscie do miasta, rozeszliscie sie tuz za brama. Mieli wazne sprawy do ktorych musieli sie udac.
@ Ruff, Mitaon, Seoz, Kae oraz Assir - Wasza podroz nie byla tak mila jak podroz rownoleglej grupy. Wam droga zajela mniej wiecej miesiac. W ten czas zostaliscie dwokrotnie zaatakowani przez grupy orkow. Nie byli silni ani liczebnie ani fizycznie, daliscie im rade bez wiekszego problemu, aczkolwiek sami nie jestescie w najlepszej formie. Zapasy zywnosci zaczely wam sie konczyc, szczegolnie po tym, gdy banda wiewiorek ukradla Wam polowe zapasow podczas Waszego spoczynku. (Niestety, trafily na Die, wiec Wasze zarcie zostalo pomszczone). Pod koniec miesiaca doszliscie do miejsca przeznaczenia, a raczej miejsca, z ktorego mieliscie odplynac okretem do Blesswall, po drugiej stronie 'morza'.
@ All - Wasze grupy dotarly do miasta niemalze rownoczesnie. Wystarczajaco blisko aby spotkac sie w karczmie 'Pod Macka Osmiornicy' w ktorej wszyscy zdecydowaliscie sie odpoczac. W owej karczmie dowiadujecie sie takze wyzej opisanych informacji o okolicy. Nie jest wiele. Jezeli chcieliscie sie dowiedziec czegos wiecej, otrzymywaliscie odpowiedzi typu:
"Utrzymujemy dobre kontakty z Forteca (tak bowiem wypowiadali sie o miescie Blesswal), lecz sa one czysto handlowe. Nikomu z nas nie spieszno tam, mamy tutaj dosc mile zycie, na zarobki nie narzekamy."
Najwyrazniej zaden mieszkaniec nie postawil stopy w prawdziwym miescie na polnocy dalej niz granica czesci portowej.
Tak wiec teraz, korzystajac z chwili odpoczynku po dlugiej podruzy, prosze was o opisanie docelowego ekwipunku oraz ubioru. Mile widziana historia podrozy, tak dla smaczku, oraz personalne podejscie do sprawy, tak cobym mogl wiecej smaczkow wymyslec.
Dla tych, co wola zwiedzac niz odpoczywac:
Miasto to nie ma nazwy, najwidoczniej mieszkancow nie interesuje za bardzo to, co sie dzieje wokol nich. Miasto jest duze, lecz jest to cale portowe. Dzielnice handlowe sa czesto pomieszane z dzielnicami mieszkalnymi. Kluczowe miejsce, gdzie mozecie chciec szukac informacji, to: "Doki", "Centralny Plac Handlowy", "Biblioteka".
Wszelkie pytania rozeznawcze prosze zadawac teraz. Wasz statek do Blesswall odplywa za dwa dni (relatywnie), wiec macie czas odpoczac.
Gdy wszyscy bedziecie gotowi, wszyscy udajcie sie do portu, wtedy przyspiesze akcje (sama przeprawa przez moze troche zajmuje).
PS. Macie troche pieniedzy (znaczy... pierwsza grupa, druga jest nieco splukana), a rynek tu jest obszerny. (zakupione przedmioty beda jednak tylko na sesje. O ewentualnym zachowaniu podyskutuje sie na zakonczeniu)
PS2: W karczmie znajduje sie takze mapa miasta portowego. Wyglada ona następująco:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Iggy_the_Mad dnia Nie 16:58, 15 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mrmaster
pożera kisiele
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: zza krasiaka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 4:00, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kod: |
Ekwipunek:
-ukochany mlot
-troche pieniedzy w tutejszej walucie
-zapas suchego jedzenia w plecaku
-zdjecie tajemniczej kobiety
-ubranie podrozne skladajace sie z :
*czarnych spodni
*czarnej koszuli
*czarnego plaszcza z kapturem
*czarnych butow przypominajacych glany
*czarnego skorzanego pasa w spodniach
|
Po kilku dniach podrozy z bogaczami,zaczal sie zastanawiac,czemu sam nie jest bogaty,przeciez glupszy od nich nie jest..tak sobie to przynajmniej przedstawia.Ale teraz przy piwie w karczmie razem ze znajomymi jakos mu juz z glowy wylecialo. <gul gul >.Ale zaraz zaraz po co wlasciwie wyruszylem w ta podroz? <podrapal sie w glowe zastanawiajac nad tym>ah tak..ponoc gdzies tu w okolicach widziano wampiry,wbrew pozorom <rzucil katem oka na druzyne> nie jest to czesto wystepujaca rasa.. <spojrzal na zdjecie ktore nosi ze soba juz od jakiegos czasu> hm..czy ona naprawde jest moja "matka"? Ten stary uczony od siedmiu bolesci twierdzil ze jesli chodzi o wampiry,to tutaj warto szukac,zobaczymy..nie pamietam tych czasow,chcialbym sie dowiedziec czegos o mojej "stworczyni",byc moze..byc moze bedzie moja..bratnia dusza?nie! jak mogla stworzyc z kisielu wampira i zostawic..na pastwe losu,samego.. <zastracil sie w dalszych myslach>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravenus
nadęty mag
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 4:01, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ravenus:
-Broń: Kostur zakończony kryształem w szponach smoka.
-Kasa mieszek ze złotem 30 sztuk w sakwie w sakwach z piaskiem ukryte ma po 5 sztuk na wszelki wypadek.
-Przedmioty:Na ramieniu tuba nazwoje, Torba a w niej: Zestaw Alchemika ,Sakiewka,Butelka dobrego wina(wino musi być ),niewielki Kociołek. dwie sakiewki z piaskiem u pasa, i pięć ksiąg(Księga zaklęć by Rav, 2 starożytne zbyt potężne dla młodego maga księgi, Nekromancja, Podstawy i zasady magii),sztylet w małej pochwie u pasa.
-Wygląd: Ravenus nosi Czarną szatę zrobioną z dobrej jakości materiału(bielizny i podkoszulka nie opisuje;P), na szyi nosi amulet ze srebra w kształcie pentagramu.
-Motywacja: Rav ostatnimi czasy pilnie studiował historię pewnego wielkiego arcymistrza magii ognia ów mag miał pewną ciekawą szatę .Z tego powodu też wiele tygodni spędził najpierw w bibliotekach pilnie studiując jego historię, a potem w dziczy szukając wszelkich jego śladów... Po wielu tygodniach niewygodnej wędrówki , wszelkie ślady zaprowadziły go do wielkiej biblioteki w Blesswall. Spotkał na trasie swoich kompanów których trasa też wiodła do Południowego Miasta Portowego skąd podróż do Blesswall była znacznie krótsza. Przyłączył się więc do kupca(którego tamci eskortowali) i towarzyszy i po paru dniach wyjątkowo przyjemniej i pysznej podroży dotarli do miasta. Kolejną konsekwencją było dopełnienie się sakiewki Rava i tak o to trafił do karczmy 'Pod Macka Osmiornicy' czekając na podróż dalej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ravenus dnia Sob 15:50, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:10, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seoz
Ekwipunek:
-Ukryte ostrze
-krótki miecz
-torba podróżna (prawie pusta, w niej resztki racji żywnościowych)
-około 20 metrowa lina z hakiem
- kilka monet w kieszeni (2-9 ^^ )
- pas jak w karcie, tyle, że z nożami (10)
Wygląd: Wytarta skórzana kurtka barwiona na ciemno szary kolor, płócienne spodnie oraz mokasyny tej samej barwy. Wystrzępiony i podziurawiony stary ciemno brązowy płaszcz podróżny.
W czasie podróży Seoz stracił brzytwę przez co przestał się golić. wyrosła mu kilkucentymetrowa broda, oraz przybyło trochę małych blizn na twarzy i dłoniach po różnych zadrapaniach z czasu podróży. Ogółem przypomina bezdomnego żula z jakiejś portowej dzielnicy. Trudy podróży odcisnęły na nim piętno. Stał się bardziej żarłoczny i częściej wpada w złość.
Seoz wyruszył na wyprawę skuszony bogactwami miasta północy. Nie obchodziło go jak się ono nazywa, ważne było dla niego złoto i inne cenne materiały. Przez momenty głodu przy życiu podtrzymywała go i poganiała myśl o czekających bogactwach. W jakiś sposób spotkał resztę grupy, lecz nie pamięta skąd się oni wzięli i ile czasu z nim szli. Postanowił odpocząć przed wyprawą na miasto i pożywić się w jakiejś karczmie. Trafił do karczmy "Pod Macką Ośmiornicy" mając nadzieje, że za ostatnie pieniądze kupi sobie jakieś żarcie i naje się do syta, lub ktoś mu da jakieś żarcie (zważając na jego wygląd ;p ). Pragnie tylko wypocząć przed dalszym etapem drogi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez seoz dnia Sob 14:52, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daewen
Gość
|
Wysłany: Sob 13:14, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ekwipunek :
broń (szamszir + sztylet), flakonik z trucizną, lina, szczotka do włosów, bukłak z winem. Sakiewka : 20sztuk złota + nieco biżuterii
Strój :
czarne legginsy, na nie bordowa, aksamitna, szeroka spódnica. Biała bluzka na ramiączkach i czarna koszula na niej. Zamszowe buty, szeroki, czarny skórzany pas z doczepionymi gadżetami, skórzana torba. Czarna aksamitna pelerynka z kapturem. Na szyi srebrny łańcuszek z wisiorem w kształcie pączka róży.
Po powrocie z kolejnej wyprawy do domu, Dae uznała że czas zacząć znowu zarabiać - jako że jej mąż przestał pracować aby zająć się dziećmi, a kasa z ostatniej polisy na życie już się rozpłynęła... (teraz już wiecie, czemu Dae co jakiś czas ginie... xD )
Dopadła więc swojego przyjaciela, a przy okazji ex-pracodawcę - Caela - i zmusiła go do przyjęcia jej z powrotem do dawnej organizacji. W związku z tym, że ręce do pracy zawsze przydatne, dostała zlecenie odnalezienia i zlikwidowania pewnej osoby, która ponoć miała przebywać w Astyrii. Długie poszukiwania zakończyły się zdobyciem jednej małej informacji - istnieje możliwość, że owa osoba przebywa w miasteczku Blesswall, gdzieś na końcu świata.
Niczym pies tropiący, Dae ruszyła w tamtym kierunku, po drodze napotykając towarzyszy... Zbytnio się nie zdziwiła faktem, że podróżują w tym samym kierunku, jako że przyzwyczaiła się już do Astyriańskiej grawitacji, która przyciąga do siebie znajomych xD
Po całkiem przyjemnej podróży w towarzystwie uprzejmych kupców, dotarli do miasta portowego... Siedząc w karczmie z kompanami, Dae zaczęła się zastanawiać nad tym wszystkim...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mitaon
Bezmózgi troll
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:07, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ekwipunek: szabla z napisem Memento Mori, kolczuga, zwykłe czarne ubranie, lina, pierścień z rubinem.
Wygląd: włosy trochę mu urosły przez co nie widać, że nie ma lewego ucha
Odyn kazał Mitowi powrócić do Astyrii i wypełnić jakieś zadanie choć nie zdradził mu szczegółów. Sam Mit jest teraz lekko przeźroczysty choć materialny. Szabla i/lub pierścień pozwolą mu powrócić do Walhalli po wykonaniu zadania. po napotkaniu Seoza i reszty postanowił się do nich przyłączyć myśląc, że pomogą mu w jego zadaniu.
<rozgląda się po karczmie zastanawiając nad zadaniem>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mitaon dnia Nie 15:36, 15 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z płonących kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ekwipunek:
-Ubiór: czarny długi płaszcz z kapturem gdzie ma ukryte kieszenie w rękawach gdzie ma schowane sztylety (6 do rzucania, 2 do walki wręcz). Spodnie moro (leśne), czarna koszula.
-Broń: długi łuk, dwa długie miecze, sztylety i 60 strzał.
-Pozostałe: lina z hakiem, wytrychy, medalion Kamy,
Co tu robi: Ruszył na poszukiwanie klejnotu, lecz jak zwykle go nieodnalazł. Aktualnie po oszczędzeniu grupie głodu (polował) to marudzi że nikt nawet mu nie podziękował.
<siedzi w karczmie i sączy miód>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaerthas dnia Wto 11:40, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruffio
Pełzacz błotny
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:09, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ruffio:
eq:
-miecz typu spatcha
-kolczuga
-jakieś przyrządy do szycia ciała i dużo nici
-może jakaś torba podróżna
-garść monet (na telefon=drobniaki) w złocie koło 7,5 złotych monet
ubiór:
struj wierzchni w kolorze przykurzony asfalt: (znaczy czarny taki w który weszło sporo kurzu) długie spodnie z skórzanym paskiem swetro-bluza z wyszytą mordą dzika hmm taki herb typu Jurand wygodne wysokie skórzane buty trochę podniszczone ale całe. przy pasie pochwa od miecza
wygład po za tym:
Przydałoby się ogolić, włosy trochę przetłuszczone , trochę śladów krwi na ubraniu
Ps:na razie to chyba wszysko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ruffio dnia Sob 23:12, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daewen
Gość
|
Wysłany: Nie 14:09, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
<wypiła wino i odstawiła kieliszek, przeciągając się i spoglądając z lekkim uśmieszkiem na portret trzymany przez Mastera> Idę się przejść! <rzuciła i wyszła z knajpy, kierując się do biblioteki>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mitaon
Bezmózgi troll
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:29, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
<przywitał się z resztą i poszedł zobaczyć jakiemu bogowi poświęcona jest tutejsza świątynia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrmaster
pożera kisiele
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: zza krasiaka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:56, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
to ja pojde do sklepiku. <schowal zdjecie i poszedl na rynek,szukajac jakis przydatnych pierdol typu mapa , kisiel ,itp >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:25, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
<zwałował z zaplecza w karczmie trochę żarcia po czym wyszedł na miasto spożywając łup po drodze, po czym również poszedł na rynek> Trzeba sobie znaleźć brzytwę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iggy_the_Mad
gada z toporami
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:16, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
@ Seoz -- jakis przechodzien dal Ci jeszcze cieple udko kurczaka oraz dwie monety w tutejszej walucie. Brzytwy nie dał, ale moze cos na placu targowym znajdziesz?
@ Dae -- Droga do biblioteki jest krotka i przyjemna. Gdy do niej dochodzisz, bibliotekarz za lada pyta sie Ciebie czy moze Ci w czyms pomoc. Biblioteka sama jest dosc obszerna, ksiag tez sporo. Przy wolnych stolikach siedza przypadkowi ludzie oraz jeden przypadkowy Tom, czytajacy gazety i ksiazki w spokoju.
@ Mit -- Swiatynia wyglada na stara, raczej zaniedbana. Nie znajdujesz zadnych oznak ktore by Ci powiedzialy o obecnosci jakiegokolwiek bostwa ktore znasz, natomiast wrota do swiatyni zdobi nieco 'odpadly' napis w nieznanym jezyku, lecz o dziwo jestes w stanie zrozumiec jego tresc: "Kto pyta nie bladzi." W swiatyni nie widac coby był jakikolwiek kapłan, natomiast jest grupka ludzi modlacych sie w roznych jezykach.
@ Master -- kislu maja sporo, importowany z samego Kislandu. Dowolne smaki, Trafiles na ciekawy dzien, zdaje sie ze maja dzisiaj dzien darmowych porcji, od razu bez pytania poczestowali Cie trzema roznymi kislami w momencie kiedy wszedles do sklepu. Odnosnie mapy... sprzedawca Ci powiedzial ze jedyna mapa lokalnego panstwa znajduje sie w ratuszu, lecz jest ona strzezona i nie wystawiana na publiczny widok.
Sa jeszcze inne pierdoly, spytaj, moze maja cos innego co chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daewen
Gość
|
Wysłany: Nie 16:20, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
<pyta się o jakieś książki z historią lub legendami tych i okolicznych ziem, po czym siada przy stoliku i zaczyna je przeglądać, szukając czegoś ciekawego>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mitaon
Bezmózgi troll
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:22, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
<obserwuje tłum i jeśli nie znajduje nikogo kto się nie modli to przyłącza się do wiernych w modlitwie pytając Odyna o cel jego misji, a jeśli ktoś jednak jest zajęty czymś innym to podchodzi do niego i pyta się o ciekawe miejsca w okolicy miasta>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|