Rollage yn Astyr - Original RPG

Kalyar

Seth

<ciągle włazi na góre>

Ruffio

< spogląda na znikające schody>uff <po czym podchodzi do tych zamkniętych drzwi i ogląda jak wygląda ścianą przy zawiasach i zamku (czy da się wyjąc cegły/kamienie w tamtych miejscach)>

Mitaon

Daewen · Gość

Iggy_the_Mad · Wysłany: Nie 22:18, 01 Mar 2009 Temat postu:

@ Rav, Sełos -- Oszołomienie mija. Rozglądając się wokół, stwierdziliście, iż spadliście na sam szczyt latarni. Drzwi obok was otwierają się i wpada przez nie Kae. Nie jesteście związani, po prostu byliście ogłuszeni.

@ Kae -- drzwi nagle puściły po 'zabawie wytrychami'. Doszły do wniosku, że skoro masz je tak ranić swoim nieumiejętnym wytrychowaniem, wolą stanąć otworem.

@ Wszyscy gdy sie juz zgromadziliscie.

Pomieszczenie główne latarni jest raczej małe, dużo miejsca na ruch nie ma. Po drugiej stronie 'pomieszczenia' stoi oślepiająco biała istota będąca źródłem poświaty oraz mocy. Nie jesteście w stanie przyjrzeć się postaci uważniej, gdyż po prostu jesteście na daną chwilę przyślepieni. Widać natomiast wyraźnei, że świetlisty miecz świetlistej postaci jest wbity w podłogę. Po chwili obserwacji dociera do Was dopiero, że przebija ona księgę. Assir, Rav, czujecie iż to właśnie ta księga była źródłem niepokojącej Was energii.

Postać przemówiła, a jej głos nie przejmował się wydobywaniem z jego ust i docieraniu do waszych uszu, po prostu pojawił się w Waszych glowach, w Waszych umysłach. Brzmi on: "Śmiertelnicy, przybywacie za późno! Bariera Światów została przełamana!"

Wasze oczy nie są przystosowane to widzenia 'jego poświaty', zajmuje wam troche przystosowanie wzroku.

Kaerthas · Wysłany: Nie 22:25, 01 Mar 2009 Temat postu:

acha, bariera światów... jakoś żadnej bariery niespotkałem jak przenosiłem się do innego świata

Iggy_the_Mad · Wysłany: Nie 22:47, 01 Mar 2009 Temat postu:

"Głupcze! Światy pomiędzy którymi Ty wędrujesz nie są strzeżone przez Barierę gdyż nie ma na to potrzeby. Bariera pomiędzy światami które stoją teraz pod zapytaniem została utworzona z powodów, o których podróżnicy tacy jak Ty nie muszą wiedieć, a niektore światy stoją zawzse zamknięte.
Przybyliście jednak za późno, by zapobiedz złamaniu bariery, zawiedliście."

Ravenus · Wysłany: Nie 22:59, 01 Mar 2009 Temat postu:

<starając się jak najmniej patrzeć na świetlistego podchodzi by obejrzeć księgę>

Iggy_the_Mad · Wysłany: Nie 23:17, 01 Mar 2009 Temat postu:

Rav -- im mniej starasz sie go widzieć, tym bardziej dociera do Ciebie jego obraz.

Jest to duża postać mężczyzny w złotej zbroii, twarzą ukrytą pod kapturem. Skrzydła które was przyślepiały wydają się być z czystego światła, są wielkie, faluja w powolny, hipnotyzujący sposób. Od postaci bije niesamowity blask.

Gdy się zbliżyłeś (musiałeś by dokładniej zobaczyć księgę), postać złapała swój miecz oburącz i wyciągnęła go z księgi. Rav, poczułeś, że towarzyszyło to dokladnemu momentowi gdy ostatek ciemnych mocy w księdze został spalony. Sama księga zdaje się być przypieczona, lecz jej zawartość otherwise nietknięta. Okłdadkę księgi zdobi wielki symbol.

seoz · Wysłany: Pon 8:16, 02 Mar 2009 Temat postu:

emm... Zawiedliśmy? Przecież nikt nam nie wspominał o żadnej barierze, więc jak mieliśmy ją ocalić...

Ravenus · Wysłany: Pon 13:25, 02 Mar 2009 Temat postu:

Daewen · Gość

Widać było nam to "przeznaczone" <uśmiechnęła się nieco ironicznie, kłaniając nieznanej postaci> To co teraz możemy zrobić?

Kaerthas · Wysłany: Pon 13:40, 02 Mar 2009 Temat postu:

pewnie ruszyć do innego świata aby znaleść jakieś źrodło mocy...

Kalyar · Wysłany: Pon 15:39, 02 Mar 2009 Temat postu:

Albo znaleźć jakies źródło mocy w naszym świecie.. i znów ocalić świat..