Rollage yn Astyr - Original RPG

Kaerthas

(jupi) [podchodzi i czyta]
Wygląda na to że ten kto to napisał zatrzymał się u wampira

Daewen · Gość

Na mnie nie patrzcie, nie mam w tej okolicy rodziny... Z resztą... Idę sobie <zarzuciła sobie łopatę na plecy i ruszyła w siną dal > Razz

(miłej reszty sesji, ja wybywam xD )

Nellas

Kaerthas

Nell może najpierw wyjdziesz z tego błota... kto wie gdzie jest ulica sezamkowa?

Iggy_the_Mad

<podciąga w końcu spodnie, spogląda na Kaego i wzrusza ramieniami na znak tego, iż nie wie, po czym idzie gdzieś pare metrów w bok, pod jakieś drzewo by załatwić swoje sprawy fizjologiczne>

mrmaster

Tom - z powodu podciagnietych spodni.. - smierdzisz Mad

reszta - widzicie kierunkowskaz na polnoc, ul.sezamkowa.

Marika

um...to co tam było napisane?

Kaerthas

Towarzysze bawimy się z wampirami czy to olewamy??

Iggy_the_Mad

<dość głośno zapina rozporek (to on miał w ogole rozporek? Uznajmy, że na tą przygodę miał xD)> Wampiry... mogą być.
<spogląda na tabliczkę i idzie w kierunku przez nią zapodaną>

mrmaster

(spogląda na tabliczkę z mokra plama miedzy nogami* Mad

)

Kaerthas

Ciekawe jak cię Szatap podsumował za to co robiłeś <idzie za Tomem w dosyć sporej odległości>

Iggy_the_Mad

<osobiście woli nie wiedzieć co Szatap powiedział, pewno dla tego nie może sobie przypomnieć> Jednego możesz być pewnien - nie było to nic miłego <powiedział dość zgryźliwym tonem>

Kaerthas

hmm 66/6 fajna liczba, obok jakiego przechodzimy?

Asyrgal

Bez problemu docieracie do miasta Lundin. Cholernie wielkie, od tej pajęczyny ulic kręci się Wam w głowie. Stoicie na pierwszym skrzyżowaniu ulic: Żwirka i Muchomorka. Po lewo znajduje się stragan z owocami przy którym stoi jakaś pani kupując pomarańcze. Przez ulicę przebiega jakiś smarkacz ciągnąc za sznurek drewnianej kaczki na kółkach. Przed Wami stoi chłopak drąc się: "Najświeższe wiadomości! Czytajcie dziennik Powóz! Kolejne morderstwo seryjnego zabójcy!". Po prawo jakiś pies odlewa się na budynek. Zabudowa zwarta i wysoka.

Kaerthas