Forum Rollage yn Astyr - Original RPG
RyA - Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziennik Rawana

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rollage yn Astyr - Original RPG Strona Główna -> Loża graczy / Pamiętniki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z płonących kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:58, 02 Gru 2013    Temat postu: Dziennik Rawana

Cytat:
Gdzie światłość nadejdzie tam już nań czeka ciemność, lecz mimo tego potęga jasności kroczy dalej pokonując mrok.


W dawnych czasach został wybudowany potężny labirynt, który łączy ze sobą wiele miejsc, w tym labiryncie zostały ukryte cztery potężne artefakty, które chce zdobyć wiedźma. Grupa śmiałków została zamknięta w tym labiryncie oraz zostali naznaczeni, jeżeli nie pośpieszą się i nie zdobędą artefakty mrok ich pochłonie i staną się potworami. Pomimo wielu pułapek jak i wrogich stworzeń w postaci Mantikor i Chimer zdobyli jeden artefakt, ale czy zdobędą drugi? Do tego potrzeba im klucza, który posiada nieszczęśnik, był on kiedyś człowiekiem, ale został naznaczony jak nasi bohaterowie i nie zdążył zdobyć artefaktu, zgodził się jednak oddać klucz, w zamian jeżeli kogoś odnajdą. Czy nasi bohaterowie odnajdą zaginioną osobę? Czy zdążą zebrać artefakty przed czasem? Jeżeli jednak zdołają, to czy oddadzą je złej wiedźmie która nad wszystkim stoi? Czy postanowią ją pokonać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z płonących kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:01, 29 Gru 2013    Temat postu:

Cytat:
Dusza to ciekawe zjawisko drogi chłopcze, tylko jej właściciel może ją formułować, kształcić. Ani bogowie, ani demony, nawet inni ludzie nie mają jak tknąć twej duszy. Lecz pamiętaj jednak Rawanie, gniew to potężne uczucie, wręcz niebezpieczne dla Ciebie. Wy ludzie Imperium macie w głębi was zakorzenioną wiarę w Imperatora, mimo iż ty czcisz inne bóstwo, to wiedz, że jeżeli poddasz się gniewowi, nienawiści to zatracisz się i staniesz się marionetką Imperatora. Nie pozwól by on mógł tknąć twą duszę, kształcić ją, tylko ty masz do tego prawo.



Piękna nimfa z głębi wód została ocalona, a wraz z nią klucz otrzymali bohaterowie, lecz ich zadanie nie zakończyło się, teraz podróżują po krainie z potężnym zamkiem oraz pradawnymi grobowcami by odnaleźć kolejny artefakt. Czas ich goni, wkrótce im go zabraknie, a Wiedźma obserwuje każdy ich krok. Bohaterowie nie znają jej zamiarów, ani jej siły, lecz dążą do tego, by powstrzymać wiedźmę. Czy im się uda? Czy może wiedźma ich pokona i odbierze im artefakty? Czy zdołają zdobyć artefakty na czas? Czy jednak zostaną przemienieni w potwory, z którymi od lat walczyli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z płonących kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:28, 27 Lut 2014    Temat postu:

Śpiew, kobiety, wino... jakie te życie za kratami jest cudowne. Oczywiście na początku było trochę nie wesoło, te spanie na deskach, kawałek chleba jako jedzenie przez cały dzień, kilkugodzinne tortury... Ale wystarczy wygrać kilka razy ze strażnikami w karty i mam tu jak w jakimś pałacu. Wygodne łóżko w celi, częste wspaniałe uczty, z alkoholem nigdy nie było problemu, chyba do tej pory nie mają pojęcia w jaki sposób zamiast wody którą mi dawali piłem wino... A rozmowy z komendantem tego więzienia są bardzo ciekawe... Chociaż jestem ciekaw co u Kalyara, jak go traktują w tym więzieniu. Oraz jak reszta sobie radzi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z płonących kręgów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:40, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Cytat:
"Ci, którzy przeżyją z heretyków winni nam służyć po kres ich marnych żywot. To będzie dla nich dar od nas, my darujemy im życie, za to będą naszymi niewolnikami. Niewolnik jest niczym rzecz, bezwartościowa, z którą możesz zrobić cokolwiek chcesz synu. Zapamiętaj to. Żaden niewolnik nie jest godzien spojrzeć nam prosto w oczy, takiego delikwenta skazujemy na powolną i bolesną śmierć, bądź na arenę z dzikimi bestiami. Nazwisko Daias od zawsze było szanowane w Imperium, ludzie się nas boją. Od zawsze byliśmy wielkimi Generałami oraz Marszałkami, spodziewam się po tobie, że również zostaniesz nazwany wielkim. Niczym twój ojciec, dziad oraz pradziad. Pamiętaj Rawanie, nasze nazwisko od zawsze znaczyło siłę i potęgę, a gdy dorośniesz w twoich rękach będzie dbanie, by tak zostało." - Arthanos Daias. Wielki Marszałek Imperium


Niewolnictwo, bo o tym będzie dzisiejsza baśń. Bohaterowie nasi dotarli do miasta, gdzie przywitano ich po królewsku. Tourvi była tam przed drużyną okazało się i opowiedziała o ich wspaniałych przygodach. Ludzie zaczęli wypytywać się ich, chwalić, słuchać oraz bawić się. Gdy czas nadszedł, ludzie powrócili do prac swych a bohaterowie udali się do karczmy, by wreszcie odpocząć po długiej i męczącej podróży. Zaś spokoju nie dane było im zastać, ponieważ zostali poproszeni o pomoc, większość mi nie uwierzy gdy to powiem, lecz prawdę rzeczę ja! Animal poprosił ich o pomoc, gdyż ich dzieci są porywane i sprzedawane w niewole. Drużyna się zgodziła i wtedy nastąpiła napaść powietrznych piratów, wcale nie kłamię, powietrznych piratów na miasto. Po krótkiej bitwie nasi bohaterowie odbili z rąk łajdaków powietrzny okręt, przy pomocy którego wyruszyli w podróż by ocalić biedne dzieci Animali. Po podróży i małej przygodnie w jej trakcie, bohaterowie przybyli do miasta, które słynęło z handlu niewolnikami. Udali się do niego w grupach, przebrani za kupców bądź handlarzy niewolnikami. Gdy noc zastała, podczas której handel Animalami miał się odbyć nasi bohaterowie otrzymali informację gdzie owy handel ma się odbyć. Wkrótce wyruszą, czy uda im się ocalić animali? Czy może uwolnią niewolników w tym mieście i powstrzymają nikczemny handel ludźmi i innymi istotami? To moi drodzy w kolejnej opowieści, ponieważ zaschło mi w gardle, a trunek się kończy. Dobranoc dzieci, wkrótce dokończymy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rollage yn Astyr - Original RPG Strona Główna -> Loża graczy / Pamiętniki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin