Vivienn
lubi jak się ją drapie za uchem
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:42, 09 Sie 2008 Temat postu: Vivienn |
|
|
Imię : Vivienn
Nazwisko : Drauganne
Rasa : człowiek / wilkołak
Klasa : kapłanka
Charakter : Chaotyczny dobry
Atrybuty : Mądrość, Charyzma, Zwinność
Umiejętności :
- rasowe: walka wręcz, sztuka przetrwania
- klasowe: magia kapłańska, samarytanka
- dodatkowe : walka bronią krótką, wiedza : rośliny
- broń obuchowa : buzdygan
Zaklęcia :
- uleczenie ran
- oplątanie
- błyskawica
- święte światło
"Dokupione" : Podmuch wiatru
Walczy : buzdygan, sztylet
Przedmioty : worek owoców, bukłak z wodą, koc, komplecik naczyń, lina,
Wygląd : 1,70m wzrostu, duże, niebieskie oczy, długie (ponownie) czerwone włosy, splecione w dwa warkocze.
Ubrana w niebieskie szarawary i białą koszulę, owinięte granatowym płaszczem, skórzane ciżemki, sztylet i buzdygan z symbolem Mylee przy pasku.
Po przemianie : jak duży wilk.
O sobie: Jako mała dziewczynka została ugryziona przez wilkołaka, przez co rodzice porzucili ją w lesie (nie mieli serca jej zabić) - przynajmniej tyle się dowiedziała, bo wczesnego dzieciństwa nie pamięta. Znaleziona przez grupkę nie do końca normalnych elfów, przygarnięta i wychowana przez nich. Najstarszy z elfów, kapłan, potrafił częściowo zapanować nad jej wilkołactwem, tak że zaczęła się w miarę kontrolować podczas przemiany. Z drugiej strony zaczęła przemieniać się nie tylko w pełnię, ale także w chwilach wielkiego stresu lub zagrożenia.
Ponieważ jej mentor zmarł, zanim zrozumiała jego naukę, dość opacznie interpretuje kult Bogini. Zaburzenia psychiczne sprawiają, że z osoby spokojnej potrafi pod wpływem impulsu przeistoczyć się w coś na poziomie Świętej Inkwizycji. Zwłaszcza gdy widzi niszczenie przyrody bądź krzywdzenie zwierząt. Wegetarianka, mięsem żywi się podczas przemiany, chociaż twierdzi, że nic z tego nie pamięta.
Raczej przyjacielska, choć bywa irytująca. W czasie pełni przybiera formę wilczą, nie będąc zbyt agresywna (poza chwilami gdy czuje się zagrożona).
Ogólnie to wszystko zależy od jej nastroju.
Od czasu przybycia do pewnego miasteczka związała się także z kultem Mylee - uważanego za boga wojny.
Na wskutek pewnych zdarzeń nie mówi - nie wynika to z uszkodzeń fizycznych... A prawdziwy powód znany jest tylko jej.. I bogom
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vivienn dnia Sob 17:58, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|