 |
Rollage yn Astyr - Original RPG RyA - Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mortus
Gość
|
Wysłany: Śro 11:06, 23 Sie 2006 Temat postu: Smaczki z sesji |
|
|
Gafy MG i graczy są chlebem powszednik każdej sesji. Oto kilka z moich:
Neuroshima, przechwałki graczy: -Malganish(facet): Ha! przy mnie to wy jesteście cieniasy! Jestem taki zręczny, że potrafię zmasturbować się jednym palcem!
-Loen: każda kobieta to potrafi...
Złodziej (Thorul) został podeptany i przez bandę wyrostków.
Thorul: Żyje?
MG: Tak
Thorul: A co mi jest?
MG: Poza tym, że nie potrafisz wstać a twoja rękę możesz wyginać o 360 stopni to nic. Aha i banda znow na ciebie biegnie.
Thorul: To ja wyginam ręke we wszystkie strony krzycząc do bandy: Patrzcie co potrafie bójcie się!
MG...
Wojownik (człowiek) zadarł z olbrzymem i ten go chlasnał tak, że wojownik zemdlał. Gdy drużyna ocuciła go w karczmie, ledwo wstając wojownik mowi:
To kogo teraz bijemy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Asyrgal
Administracyjne Bóstwo
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 3042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:15, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oj! Mój ulubiony temat na każdym forum ^^...u mnie też było wesoło
Po katastrofie morskiej wyrzuciło nas na brzeg jakiejs tropikalnej wyspy:
MG: Paula, co robisz?
Paula: No to ja ide szukać bananów.
MG: Okej, znalazłaś banany. Rosną na palmie jakieś 10 metrów dalej.
Paula: Juhu! Zrywam sobie banany.
Adi: Zabieram Pauli banany
MG:(rozbawiony) Paula, co robisz
Paula: (z miną dziecka któremu waśnie zabrało się cukierki).Me...me...me....BUUUUUUU! <płacz>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nenetay
Gość
|
Wysłany: Nie 21:09, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, trza troche temat rozruszać
W zamku jest wielka uczta, mnustwo żacia na stole, badzi sobie grają skoczne melodie:
MG: na sali znajdują się również ogry
Gracz: A te ogry znajdują się przy czy na stole?
Gracze znajdują się w lesie, dwoje z nich ma wyrośnięte ptaszyska, kruka i jastrzębia:
Gracz1: Weź wyślij swojego kruka na zwiady
Gracz2: Nie wzniesie się tak wysoko
G1: Ale weź chociaż spróbuj
G2: Mówie, że się nie uda
G1: Kurcze, gdybyśmy mieli jastrzębia...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daewen
Gość
|
Wysłany: Pon 21:37, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dawne, dobre sesje Warha..
Walka z bandą ludzi, dziewczyna leży z rozharatanym udem, pochyla się nad nią elf, próbując zatamować krwotok... Nagle..
MG: Z tyłu podbiega do Ciebie człowiek z toporem, co robisz?
Ae: <wyciąga buta z cholewy i wbija mu w gardło>
MG: Zabiłeś go.
Ae: *sztylet
MG: o, lol.. cholera -.-'
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asyrgal
Administracyjne Bóstwo
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 3042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:20, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wyjątkowo nudna sesja z niedoświadczonym MG:
MG: Siedzicie sobie w karcxzmie.....możecie sobie teraz pogadać
Gracz<po jakichś pięciu minutach milczenia> No to....jak się u Was Święta zapowiadają?
Gracz2: Noo....U mnie na święta będzie ciocia Krysia, Wujek Zbyszek, Babcia Cecylia...
Gracz3: No a u mnie będzie bigos, pierogi, karpik i makia! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daewen
Gość
|
Wysłany: Nie 22:10, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czemu jeszcze się to tu nie znalazło, nie chodzi dokładnie o dialog, ale czas przybliżyć wszystkim słynne "Tou mówi..."
Stare, dobre początki rollage'u.
Po pocharataniu gromady miejscowych w karczmie, celem ratowania gnoma Harryego i jego misia Hermana, cała drużyna ucieka przed tłumem wściekłych wieśniaków.
Skraj wioski, do lasu kawałek - pusta przestrzeń, nei ma się gdzie schować, wieśniacy wyciągają łuki. Cała drużyna chowa się za jednym wielkim głazem, Tou wychodzi na środek:
Tou : Staaaaać!
Ludzie : zatrzymali się
T : Pobawny się w "Tourv mówi!"
L : patrzą zainteresowani
T : Tourv mówi : skaczemy na lewej nodze <zaczyna skakać>
L : skaczą na lewej nodze
T : Tourv mówi : machamy prawą ręką <macha>
L : machają prawą ręką (albo lewą, niektórzy nie odróżniają)
...
...
Kilka komend później
...
T : Tourv mówi : przynosimy wódkę! <wyciąga z torby wódkę>
L : poszli i wrócili z wódką
T : Tourv mówi : oblewamy wszystko dookoła wódką! <chlapie>
L : oblewają siebie i wszystko wódką
T : Tourv mówi : odwracamy się plecami! <obraca się, po chwili wraca do poprzedniej pozycji>
L : odwracają się plecami do Tourvi
T : FIRE...
Jakiś człowiek : <odwraca się> Nie powiedziałaś "Tourv mówi"...
T : BALL! <wszystko staje w płomieniach>
<druzyna jakimś cudem daje radę schować się za głazami i nie ulega upieczeniu>
Dae : No pięknie... w tej wiosce ważny ktośtam przechowywał coś cennego... lepiej uciekajmy, bo nie ma bata, będzie za nami pościg
Harry : <wyciąga kiełbaski i zaczyna piec nad "ogniskiem">
Master : <po chwili czajenia się dołącza do Harryego>
Dae : <zirytowana> Co wy do cholery robicie?!
Harry : pieczemy KIEŁBASKI ZWYCIĘSTWA!
...
właśnie ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vivienn
lubi jak się ją drapie za uchem
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:15, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
hehe... szkoda że Harry już nie gra... ciekawy musiał być z niego jegomość...
ALE JAK WY MOGLIŚCIE SPALIĆ CAŁY LAS ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asyrgal
Administracyjne Bóstwo
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 3042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:45, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Viv, nawet jakby Harry grał, zaraz by się doczepił do Twojej przemiany wyśmiewając cię od psów, kundli, szczeniaków i wołając "Burek do nogi" więc byś go pewnie spaliła ^^...a Herman na domiar złego by się do Ciebie zalecał bo kalibru mniej więcej jesteście tego samego...hm...czyżby się zrodził pomysł na komiks? sesese
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eithiel
Gość
|
Wysłany: Pią 17:19, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Eithiel dnia Czw 18:31, 15 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z płonących kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:23, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oż Oo ja takich akcji niemiałem, a miałem ich sporo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eithiel
Gość
|
Wysłany: Nie 10:29, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sesja Warhammera:
MG: Dobra Relieth, co robisz?
Gracz: Siedzę w karczmie i patrze na piękne kobiety...
MG: Nie ma pięknych kobiet.
Gracz: No to wpatruje sie w swój kufel z piwem i przeczesuje sobie brodę palcami...
MG: Jest brudny, a broda Ci sie zlepiła w dziwny kołtun bo oblałes sie piwem .
Gracz: Ide sie odlać za karczme...
MG: Mieszkańcy sie na Ciebie dziwnie patrzą, bo w karczmie jest toaleta.
Gracz:Marek do cholery, o co Ci chodzi?
MG: O nic Agnieszko... <złośliwy uśmiech> Chciałaś grać facetem, a teraz poznajesz tego uroki...
Ostatnio zmieniony przez Eithiel dnia Czw 18:31, 15 Lis 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daewen
Gość
|
Wysłany: Pon 19:14, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
xDDDDDDDDDDD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asyrgal
Administracyjne Bóstwo
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 3042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:42, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Smaczek z naszej ostatniej sesji. Krótki opis sytuacji: drużynka w wampirzym zamku, wszędzie pełno służby po praniu mózgu, jako, że Master był jedynym, który miał w sobie wampirzą krew udawał pana a reszta - jego sługi.
"Master: Panowie! Zostawcie moich przydupasów!
<wyciąga z plecaka łańcuch i woła do Kaerthasa>No chodź, chodź <kuca i wyciąga do niego rękę jak do psa>
Kae: <podchodzi do niego hamując gniew> Tak mój panie? <przez zęby>
Master: Dobry piesek ^^ <klepie go po głowie>
Kae: (musisz podskoczyć - mam ponad 2 metry)
Master: <Kopie go w nogę, by się zniżył i głaska>
Drużyna przebiera się dla niepoznaki:
Master: <szukam szat pana, lorda i władcy XD>
<Kae wychodzi w stroju służącego>
Master: O! Kae! Wyglądasz jak parobek! Idealnie do Ciebie pasuje!
Kae, wiesz że muszę Cię poniżać? ^^ <idzie za nim, kopiąc go co jakiś czas>"
Nie ma to jak wzajemny szacun w drużynie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z płonących kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:12, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
co ja miałem zrobić, i tak obiecałem mu że się zemszczę BUAHAHAHAHA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrmaster
pożera kisiele
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: zza krasiaka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:52, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
nie bij! @_@
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|