Rollage yn Astyr - Original RPG

[Asyrgal]

(w niniejszym temacie wrzucacie propozycje zasad, które według Was powinny obowiązywać w grze. Poszukujemy reguł z zakresu praw i obowiązków graczy, MG oraz użytkowników forum, mile widziane komentarze z własnymi refleksjami i umotywowaniem dlaczego taki przepis jest potrzebny. Namawiam wszystkich, by dokładnie czytali propozycje składane przez pozostałych i wyrażali swój pogląd o proponowanym rozwiązaniu. Wszelka krytyka powinna być konstruktywna. Nawołuję do kulturalnej dyskusji i dojrzale podejmowanych decyzji)

[Kaerthas]

-MG ma być obiektywny, bez faworyzowania danych osób, bądź gnębienie innych z powodu "bo tak mi się widzi"
-Gracze okazują szacunek wobec MG i nie mają wobec niego stosunek olewawczy.
-Gracze nie psują specjalnie sesji, nie chcesz grać w tą sesję/kampanię? To po prostu nie graj
-Niema litości, głupota boli i to bardzo, za skrajną głupotę którą normalny człowiek by zginął albo dostałby niezłego łupnia bądź inne nieprzyjemne efekty: Tak właśnie się dzieje, nie ma ratowania go z powodu "a to gracz, nie chcę go zniechęcić"

[Kalyar]

Sugerowane Prawa i Obowiązki Mistrza Gry
-Mistrz Gry, podobnie jak każdy gracz, ma prawo czasem coś przegapić, zwłaszcza przy dużej ilości graczy. Jeżeli ktoś czuje, że coś zostało pominięte, należy łagodnie o tym przypomniec. Oburzanie się od razu nic nie da.

-Mistrz Gry ma obowiązek zachować całkowitą obiektywność podczas prowadzenia sesji. Jeżeli MG nie jest zdolny do obiektywnego prowadzenia sesji, powinien w większej mierze zdać się na pomoc graczy w prowadzeniu owej sesji, bądź powinien powstrzymać się z prowadzeniem do czasu, gdy będzie w stanie sprawniej to prowadzić. Brak obiektywizmu ze strony MG może sprawić przykrość niektórym graczom.

-Mistrz Gry, podobnie jak każdy gracz, ma prawo zwrócić uwagę innym, jeżeli negatywnie wpływają na przebieg sesji. Konsekwentnie, Mistrz Gry ma prawo poprosić osobę przeszkadzającą w sesji o opuszczenie czatu (po uprzednim uprzedzeniu).

-Mistrz Gry ma prawo ograniczyć pewne aspekty świata i postaci biorących udział w przygodzie (na potrzeby sesji), po uprzednim poinformowaniu o tym graczy przed, lub na początku sesji.

-Mistrz Gry nie ma prawa karać gracza za złe zachowanie śmiercią postaci, ani w inny sposób dogryzać graczowi wewnątrz rozgrywki. Mija się to z celem. Za złe zachowanie, osoba powinna dostać upomnienie, oraz konsekwentnie (w przypadku braku poprawy) wyproszona z sesji aż do jej końca.

Sugerowane Prawa i Obowiązki Uczestników Sesji (wliczając MG)

-Każdy uczestnik sesji ma obowiązek szanować innych uczestników przygody.

-Każdy uczestnik sesji ma prawo zwrócić komuś uwagę, jeżeli uważa, że coś jest nie tak. Uwagi powinny być na spokojnie przedyskutowane, bez skakania sobie od razu do gardeł. Zachowujmy się dorośle, jak na to przystało.

-Każdy uczestnik sesji ma obowiązek należycie zachowywać się na sesji, by nie przeszkadzać ani innym graczom w grze, ani Mistrzowi gry w prowadzeniu przygody.

[Ari]

To tylko moja propozycja. Przepraszam za objętość i język jakim się posługuję, ale w ten sposób było mi najłatwiej przekazać, co mam na myśli.
Wiem, że moje stanowisko może się wydać kontrowersyjne.

KODEKS MG
1. Drogi MG, wbrew pozorom nie jesteś nieomylny.
W końcu jesteś tylko człowiekiem. A co za tym idzie możesz coś przeoczyć, popełnić błąd, itp. Dlatego jeśli gracz zwróci ci na coś uwagę, podważy jakąś twoję decyzję czy po prostu o coś zapyta, to nie trzaskaj piorunami, tylko zastanów się na spokojnie, czy może przypadkiem nie ma racji. Jeśli ma - przyznaj się do błędu i go popraw, jeśli nie - po prostu mu to powiedz.
2. Zamiast obiektywizmu - indywidualne podejście do gracza i postaci.
MG nie powinien traktować wszystkich postaci tak samo, bo zwyczajnie tego nie potrafi. Nie jesteśmy w stanie być obiektywni, dlatego nie ma co robić tego na siłę. Dlatego MG powinien raczej patrzeć na preferencje swoich graczy i brać je pod uwagę. Ktoś woli walczyć nich myśleć - więc niech podczas rozwiązywania zagadki graczy zaatakuje jakiś przeciwnik, ktoś czerpie przyjemność z odgrywania postaci - dajmy graczom czas na odpoczynek od głównej fabuły, ktoś lubi działać indywidualnie - niech może trochę pograć "sam na sam" z MG. To samo z postaciami - każda ma jakieś słabości i historię opisaną w karcie. A spisuje to nie dla siebie, tylko raczej po to, aby móc jakoś te cechy rozwinąć.
3. Traktuj postać jak człowieka, którym z założenia ma być.
Wielu graczy przywiązuje się do postaci i traktuje je, jakby żyły naprawdę, dlatego uważam że ich uśmiercanie powinno być absolutną OSTATECZNOŚCIĄ. Można przywołać gracza do porządku inaczej, a odbieranie czegoś, co bardzo często kocha nie jest wg mnie odpowiednią karą praktycznie za nic. Poza tym, każda postać ma swój charakter i jest inna, dlatego jeżeli postać nie robi tego, co chce MG, bo jest to wbrew jej woli to jej nie uśmiercaj, tylko pozwól działać na własną rękę, lub zachęć by zrobiła to, co ty chcesz. No, chyba że wolisz aby twoi gracze grali golemami bez uczuć.
4. Emocje - ludzka rzecz.
Ty czasem możesz nie mieć na coś nastroju, tak samo gracz. Dlatego, jeśli ktoś nie ma dziś nastroju, aby robić to, co zakłada twoja sesja to albo spróbuj dać mu się wykazać w czymś innym, na co ma chęć, albo powiedz mu otwarcie, że przykro ci, ale akurat przygoda zaplanowana przez ciebie będzie taka, a nie inna, to się nie zmieni i chyba lepiej będzie dłużej się nie męczyć. Trochę wyrozumiałości, w końcu to z założenia ma być rozrywka.
5. Nie bóg, tylko przewodnik.
Drogi MG, żeby móc tytułować się bogiem musiałbyś stworzyć nie tylko cały świat, historię, ale też postaci, które pojawiają się na twojej sesji. Wyobraź sobie raczej, że jesteś przewodnikiem, który chce pokazać graczom stworzoną przez siebie historię, prowadzi ich po wykreowanym świecie i wskazuje drogę, aby nie zbłądzili. Staraj się dostosować do ich zachowania, a nie narzucaj im swojego modelu. Gracze są jak ludzie - nie możesz przewidzieć ich reakcji i powinieneś się z tym liczyć. W rolę boga wcielaj się tylko wtedy, gdy naprawdę musisz. Nigdy poza tym. Całkowita kontrola źle się kojarzy.

KODEKS GRACZA
1. Bądź wyrozumiały, MG to nie robot.
Widzisz Graczu, bycie MG jest porównywalne do pracy nauczyciela, która zabiera siedmiolatków na wycieczkę. Ma on coś do pokazania i opowiedzenia dzieciakom, a one albo go ignorują i rozwalają wyjazd, albo grzecznie słuchają. Mistrz jest jeszcze w o tyle gorszej sytuacji, że nikt mu za to nie płaci, a po swoim świecie oprowadza ludzi dorosłych, lub prawie dorosłych, na których nie wystarczy wrzasnąć i postawić do kąta by przywołać do porządku. Dlatego szanuj trochę wysiłek MG i okaż mu wyrozumiałość, jeżeli nie dlatego, że on naprawdę ma przejebane, to chociażby po to, żeby nie wyjść na rozkapryszonego bachora. Jeśli Mistrz się pomyli czy jakaś jego decyzja będzie budziła twoją wątpliwość, to lepiej skonsultować to z nim na priv czy w innym pokoju, niż niczym hołota wrzeszczeć, utrudniając innym zrozumienie opowieści Mistrza. Skoro już tu jesteś, to myśl o tym że inni też są i chcą się dobrze bawić.
2. Człowiek zmiennym jest... ale bez przesady.
To zrozumiałe i zupełnie naturalne, że czasem potrzebujesz zmiany postaci. Ba, jeżeli jesteś bardzo kreatywny lub cierpisz na zaburzenia osobowości, to da się nawet usprawiedliwić że robisz to co sesję. Ale jeżeli MG zapowie, że to on poprowadzi najbliższą sesję, to graj tą postacią, którą grasz jako główną lub skonsultuj z nim swój wybór. Jeśli chcesz grać kimś innym - trudno, zaciśnij zęby i postaraj się zdecydować, pomimo swych zaburzeń, oraz skonsultować to z nim z pewnym wyprzedzeniem. Jeżeli o czyimś prowadzeniu dowiesz się dopiero w sobotę to wtedy też omów z nim kwestię tego, kim chcesz grać - a jeśli zażyczy sobie byś jednak grał kimś innym, niż chce twoja aktualna osobowość, to nie sraj ogniem tylko się dostosuj. Lub nie graj wcale.
3. Karta twojej postaci to jej wizytówka.
Dlatego przyłóż się do jej tworzenia. Im więcej informacji zawrzesz w karcie, tym więcej będzie wiedział o twojej postaci MG, a co za tym idzie, łatwiej będzie o jego indywidualne podejście do ciebie. Nie przejmuj się tym, że nie jesteś mistrzem pióra, twoje zdania nie są szczególnie górnolotne, lub popełniasz drobne błędy. Pisz tak, jak potrafisz - nawet jeśli gracze będą się z tego być może śmieli, MG weźmie pod uwagę to, co umieścisz w karcie swojej postaci. Jeżeli jednak piszesz niepoprawnie pod względem ortografii lub gramatyki, bądź masz problem ze sformułowaniem opisu, np. wyglądu czy ubioru - zwróć się do innych graczy, którzy chętnie ci pomogą (Ari i Yrsa nie będą miały z tym żadnego problemu). Na podstawie tego, co tam napiszesz gracze i Mistrz stworzą sobie wizerunek twojej postaci, a im więcej szczegółów podkreślisz, tym bardziej będzie on przypominał twoje wyobrażenie. Jeżeli ograniczysz się jednak do statystyk to proszę, nie dziw się, że dla wszystkich jesteś tylko cyferkami lub wspomnianym już golemem bez wnętrza. Jasne?
4. Angielski w świecie fantasy? Seriously?
Widzisz, drogi graczu, angielskiego jest wokół nas pełno. Jest w pewien sposób znakiem rozpoznawczym naszych czasów - angielski jest tak wszechobecny, że niektórzy mają tego języka po prostu nieco dosyć. Bądź co bądź, jesteśmy Polakami, mieszkamy w Polsce i myślę, że nic się nie stanie jeśli ten jeden raz w tygodniu powstrzymamy się od anglicyzowania naszych wypowiedzi. Raz - ze względu na szacunek do innych, nie znających tego języka, dwa - bo kojarzona ze współczesnością angielszczyzna zabija klimat fantasy. Rzucaj sobie angielskimi zwrotami na prawo i lewo, proszę bardzo - ale w offtopie, nie w grze. A jeżeli twoja postać już musi powiedzieć coś w obcym języku to proszę, wysil się i znajdź jakiś bardziej egzotyczny i mniej kojarzony ze współczesnością. Na świecie jest tyle pięknych języków, że mamy w czym wybierać, naprawdę.

[Yrsa]

To ja może jako pierwsza wyrażę opinię na temat propozycji. Formę podaną przez Ari widziałam już wcześniej i ma ona moje całe poparcie, dlatego, że są dokładnie wyjaśnione, a poza tym przestawiają wszystkie punkty, najbardziej ważne do poruszenia. To samo dotyczy zresztą pomysłów Kala, które są właściwie tym samym stosunkiem do tych samych spraw.
Natomiast, co do propozycji Kaego, to absolutnie nie. Są przedstawione w sposób właśnie "olewczy", językiem nieadekwatnym do pozycji Kodeksu. Najbardziej kontrowersyjny jest natomiast ostatni z punktów.

[Asyrgal]

Yś..wydaje mi się, że Kae miał na myśli sytuację sprzed lat. Sama przyznasz, że jak ktoś rzuci się na ostrze miecza - ginie. Wskoczy do kilkumetrowej głębiny nie potrafiąc pływać - również. Chodzi o to, by nie porywać się z motyką na słońce i nie wyprawiać głupot w krytycznych momentach. Twoja postać jest śmiertelna, szanuj życie, które jej dałaś i nie wystawiaj jej na pewną śmierć.
Z całą resztą Twojej opinii zgadzam się w zupełności.

[Yrsa]

Chodziło mi raczej o formę, że nie ma litości. Rozumiem to, bo na własnej skórze miałam tego próbkę. I wiem, jak w tamtym momencie to przeżyłam, tym bardziej, że jako nowy i młody gracz nie miałam doświadczenia. Dlatego teraz we wszystkich propozycjach, gdzie w ogóle pojawia się temat możliwości śmierci postaci będę bronić stanowiska "Pierwszego ostrzeżenia."
Co do obiektywizmu MG, chciałabym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Jeśli chodzi o treść sesji, czyli przygody, które zdarzają się być różne dla grup - to owszem, myślę, że powinny być one jak najbardziej obiektywne i sprawiać radość wszystkim graczom.
Jeśli jednak chodzi o samego MG, to muszę zauważyć, że zdarza się, że niektóre postacie znamy lepiej, niektóre lepiej rozumiemy, a sami gracze myślą w sposób, który według nas jest najbardziej logicznym wyjściem ze sytuacji. Proponuję więc, by w momencie, gdy zauważymy, że odczucia MG są subiektywne bądź skłania się on ku jednemu z graczy to po prostu zwrócić mu na to uwagę. Być może on sam nie zdaje sobie z tego sprawy, a ignorowanie jego sesji, bądź obrażanie się niczemu nie pomoże.

[Ari]

Tak jak Yś jestem za ostrzeganiem graczy, jestem również za tym, aby śmierć postaci była ostatecznością. Najpierw ostrzeżenie, jakaś inna kara, wyproszenie z sesji, ale zabijanie dopiero na koniec.
Co do obiektywizmu, przedstawiłam w sumie swoje zdanie. Wydaje mi się, że nawet podświadomie nikt z nas nie jest obiektywny i lepiej po prostu skupić się na traktowaniu sprawiedliwie i indywidualnie każdego z osobna na tyle, na ile potrafimy.
Jeśli chodzi o resztę wypowiedzi dziewczyn - zgadzam się. Poza tym popieram zapis Kala, u Kaego trochę nie pasuje mi ostra forma.

[Kaerthas]

Jeżeli postać skoczy w przepaść to należy go ostrzec? Jak dla mnie w takim przypadku jest pewne, że zginie, by MG nie szukał sposobów by go ratował "A, uderzyłeś o półkę skalną która jest tam, ale wcześniej jej nie widziałeś"

[Yrsa]

Ale bądźmy szczerzy, jeśli postać coś takiego zrobi, to chyba logicznym jest fakt, że gracz chciał by postać zginęła i wtedy dyskusji nie ma?

[Kaerthas]

Mi właśnie chodziło o tak skrajną głupotę? ;p

[Ari]

Są ludzie, którzy robią coś takiego z czystej głupoty i bez premedytacji? oO

[Asyrgal]

ok...to najpierw biorę na widelec Kaego:

[Ari]

[Asyrgal]

No to czas na moje propozycje!