 |
Rollage yn Astyr - Original RPG RyA - Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:26, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ina
uwaga bo bije
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:41, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ina dnia Czw 19:42, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:15, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ina
uwaga bo bije
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:49, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lya
Gość
|
Wysłany: Pon 17:07, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ina
uwaga bo bije
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:16, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:03, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asyrgal
Administracyjne Bóstwo
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 3042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:12, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaerthas
wielkie, czerwone lichowieco
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z płonących kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:20, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:54, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich niczym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ina
uwaga bo bije
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:36, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich niczym prezenter
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:43, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich niczym prezenter strasznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ina
uwaga bo bije
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:57, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich niczym prezenter strasznego programu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yrsa
tonie w rumie
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rosja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:25, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich niczym prezenter strasznego programu telewizyjnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seoz
biega w kółko
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:53, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia, podczas nocy, ścieżką przez jezioro Suche spacerowało sześcioro braci którzy byli mocno zaabsorbowani rozmową o paniach zamieszkujących pobliskie pastwiska.
Nagle jak ptak przeleciał superman w obciachowych, różowych włosach na warchlaku.
Bracia zdziwieni przyrodzeniem, postanowili złapać za aparat i uciec, lecz jeleń stanął im okoniem przypominającym sardynkę w pełnym uzbrojeniu.
- Basta! - Krzyknął pierwszy z zdziwionych wiewiórek miętoląc prześcieradło zainspirowane dużym bamboszem. - Trzeba wydoić supermama , lecącego nad pustynia, która była różowa bo właśnie ptak zrobił półpętlę i wylądował na krowim mitochondrium które zabarwiło żuka swoimi kolorami.
- A może sernik? - zapytało przelatujące nieopodal stado mamutow które mimowolnie wskoczyło zza budki konstantynopolitanczykowiana który przypadkowo robił kisiel.
- Bardzo proszę, - rzekł Wujo Nietom Alebombadil Tom napchany wiewiórkami.
- Hej! Spójrzże tam! - pisnęła rozentuzjazmowana Kangurzyca z kociakiem rasy demonicznych kudłów.
Nad krzakami gumijagód z warszawskiego ZOO, gdzie niedawno był Rollage. Dzik chciał posłuchać śpiewu księdza występującego na międzygalaktycznej, heksakosjoiheksekontaheksafobicznej Klingonskich niczym prezenter strasznego programu telewizyjnego zatytułowanego: "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|